Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szparagi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szparagi. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Sałatka ze szparagów i szynki z grzankami

Dopisek z 15 czerwca:

Ciągle nie miałam czasu się pochwalić, a przecież dzięki poniższej sałatce wygrałam nagrodę! W drugim zadaniu konkursu Electrolux SuperChef jury przyznało mi 3. miejsce i już od wczoraj w mojej kuchni znajduje się wypasiony ręczny blender.

Przy okazji jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim, którzy chcieli zagłosować na moje przepisy w konkursie.
Strrrrasznie się cieszę z nagrody! :)

Anka
------------------------

Z głupia frant, kompletnie nie przejmując się brakiem czasu na wszystko, wzięłam udział w konkursie i teraz zgodnie z grafikiem musiałam przygotować sałatkę.



Na szczęście przygotowywanie sałatek o tej porze roku nie stanowi kłopotu. Problemem jest raczej co by tu wybrać, bo w warzywniakach znowu zostawiam nieprzyzwoite sumy po długiej i ciężkiej zimie (czekam na czereśnie!). Tym razem jednak nie zastanawiałam się zbyt długo (bo nie miałam kiedy), tylko kupiłam szparagi i poszłam w klasykę.



Do sałatki można dodać ser (posypać parmezanem lub dodać fetę, ale ja wybrałam wersję prostszą), a jeśli chodzi o sos, to nie zaszkodzi przełamać go odrobiną miodu.



Aha, głosujcie proszę, chociaż wiem, że czasu jest mało. I przy okazji dziękuję Wam pięknie za głosy na poprzedni przepis!


Anka


Składniki:

  • pęczek szparagów
  • ok. 70 g szynki dlugodojrzewającej
  • ok. 4 kromek czerstwego chleba
  • kilka liści sałaty do podania

sos:

  • 1 żółtko
  • 2-3 łyżki oliwy
  • odrobina soku z cytryny
  • musztarda, sól, pieprz

Sposób przygotowania:

Szparagi myję, odłamuję zdrewniałe końcówki (trzeba wyczuć, w którym miejscu szparag robi się twardy, odłamać i końcówkę wyrzucić), pozbawiam łodygi fioletowych łuseczek i gotuję na parze lub w osolonej i lekko ocukrzonej wodzie. Odcedzam, kroję na niewielkie kawałki.

Szynkę smażę na nieprzywierającej patelni na chrupko. Układam na papierowych ręcznikach, żeby odsączyć tłuszcz. Łamię na małe kawałki.

Z chleba okrawam skórki i kroję w drobną kostkę. Układam na blasze, lekko skrapiam oliwą i wstawiam do piekarnika pod rozgrzany grill. Piekę na złoto, przewracam w trakcie pieczenia.

Wszystkie składniki układam na talerzu na liściach sałaty lub wrzucam do miski.

Teraz sos. Płynne żółtko jest tu kluczowym składnikiem (w obawie przed salmonellą, sparzyłam skorupkę). Do miseczki wkładam żółtko, dodaję sól, pieprz, sok z cytryny i odrobinę musztardy. Wszystko mieszam trzepaczką. Stopniowo wlewam oliwę nadal mieszając, ale nie za długo i nie za dużo oliwy, bo nie chcę mieć typowego majonezu.

Polewam sałatkę sosem. 

Smacznego!

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Szparagi pieczone w szynce


Zmieniłam zdanie odnośnie szparagów: najlepiej smakują pieczone w szynce.
I to nawet bez masła!

Można je potem polewać winegretem, posypywać startym parmezanem i wymyślać różne inne dodatki, ale równie dobrze można nie robić zupełnie nic, bo smakują po prostu obłędnie.

Anka

Składniki:
  • pęczek zielonych szparagów
  • tyle cieniutkich plastrów szynki parmeńskiej ile szparagów
  • odrobina oliwy z oliwek
Sposób przygotowania:

Włączam piekarnik, ustawiam 220 stopni.

Szparagi myję, odłamuję zdrewniałe końce i obieram łodygi z fioletowych łusek. Każdą łodygę owijam cieniutkim plasterkiem szynki.
Układam szparagi na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, skrapiam odrobiną oliwy. Wstawiam do piekarnika na około 10 minut.

Szynka oczywiście wcale nie musi być parmeńska, można wziąć inną tego typu, a nawet użyć bardzo chudego i bardzo cienko pokrojonego boczku. Szparag powinien być owinięty prawie przezroczystym plasterkiem, a nie okutany niczym zimową pierzyną (w mięsnym pokroili mi odrobinę za grubo). Ewentualnie można przerwać plaster szynki na pół.

niedziela, 27 maja 2012

Tarta ze szparagami

Wiadomo już do kogo powędruje pierwszy prezent, więc najwyższa pora na kolejny przepis.

Sezon na szparagi trwa, trzeba korzystać, dlatego dzisiaj tarta, na którą ostrzyłam sobie zęby już od dłuższego czasu.
Inspiracją był dla mnie przepis z książki Michela Roux „Ciasta” tyle, że zamiast marynowanej w oleju papryki użyłam suszonych pomidorków. Następnym razem z chęcią dodam np. odrobinę szynki parmeńskiej.

Tarta dobrze wygląda w kwadratowej lub prostokątnej formie, bo można ładnie ułożyć szparagi. Jeśli robicie w standardowej, okrągłej formie na tartę (ok. 23-24 cm średnicy), należy zwiększyć proporcje.

Anka

Składniki:
(na kwadratową formę o boku ok. 20cm)

ciasto:
  • 150 g mąki
  • szczypta soli
  • 80 g zimnego masła
  • 1 żółtko
  • odrobina zimnej wody
farsz:
  • pęczek szparagów
  • 150 ml śmietanki 30%
  • 1 jajko + 1 żółtko
  • ok. 50 g drobno startego parmezanu
  • kilka suszonych pomidorków w oliwie
  • sól, pieprz
  • ew. gałka muszkatołowa

Sposób przygotowania:

Przesiewam mąkę, mieszam z solą, dodaję pokrojone w kostkę zimne masło. Siekam nożem lub rozcieram czubkami palców na drobne kawałeczki. Dodaję żółtko, wlewam ok. 1 łyżki zimnej wody i krótko zagniatam ciasto. Formuję placek, owijam folią spożywczą i wkładam do lodówki na co najmniej godzinę. Albo od razu wykłada ciastem formę (rozwałkowałam między warstwami folii spożywczej) i dopiero wtedy odstawiam do porządnego schłodzenia.

Schłodzone ciasto nakłuwam widelcem i podpiekam w temperaturze 200 stopni 10-15 minut (pierwsze 8-10 minut można piec z obciążeniem np. jak przy tej tarcie z pomidorami).

Szparagi myję, odłamuje zdrewniałe końce i usuwam fioletowe łuseczki. Gotuję w wodzie z solą i odrobiną cukru przez kilka minut (główki szparagów powinny wystawać ponad krawędź wody, ponieważ nie mam specjalnego garnka do szparagów, więc kładę je na sitku do gotowania na parze, które jest częściowo zanurzone w wodzie – sitko kosztowało mnie około 10 złotych, a na dodatkowy garnek nie mam już nawet miejsca w kuchni). Odcedzam szparagi i przycinam na szerokość formy.

Jajko i żółtko roztrzepuję, mieszam ze śmietanką, startym parmezanem, pieprzem i solą (z solą ostrożnie). Pomidorki kroję na paseczki lub w kostkę.

Na podpieczonym spodzie rozkładam pomidorki, następnie układam szparagi jeden przy drugim, a na wierzch wylewam śmietankę z jajkami i parmezanem.
Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 25 minut.

niedziela, 20 maja 2012

Sałatka ze szparagami i sosem bazyliowym


Jak to z sałatkami bywa, od razu przychodzi mi do głowy kilka wariacji, które zaraz pokrótce przedstawię.
Można ją bowiem równie dobrze polać zwykłym winegretem (albo takim z dodatkiem miodu), ale ja akurat miałam ostatnie fileciki sardeli w słoiczku i sporo bazylii na parapecie, więc spróbowałam nowego sosu.

Pierwotny plan zakładał obecność pomidorków koktajlowych i nadal będę się upierała, że nieźle tam pasują, ale niestety po otwarciu pudełka okazało się, że całe opakowanie nadaje się wyłącznie do kosza (nauczka, żeby nie robić wyjątków i zawsze, ale to zawsze, krytycznie oglądać warzywa w supermarketach, a nie chwytać co w ręce wpadnie, tylko dlatego, że człowiek się spieszy).

Poza tym bardzo polecam dodatek jaj na twardo – akurat nie miałam ochoty, a z jajkami wyjdzie coś w rodzaju letniego obiadu.

Anka

Składniki:
  • sałata, najlepiej mieszanka różnych lub na przykład sama rukola
  • pęczek białych szparagów (nie zużyłam całego)
  • kilka plastrów szynki długodojrzewającej
  • ewentualnie: pomidorki koktajlowe, jajka na twardo
sos:
  • duża garść świeżych liści bazylii
  • 3-4 fileciki anchois
  • ½ słoiczka jogurtu naturalnego
  • majonez (mniej więcej tyle samo co jogurtu lub mniej)

Sposób przygotowania:

Obieram szparagi zostawiając nieobrane główki, odłamuję zdrewniałe łodygi. Gotuję około 10 minut w osolonej i odrobinę ocukrzonej wodzie. Ponieważ nie mam specjalnego garnka do szparagów, a i tak będę je kroiła na kawałki, to główki szparagów odcinam i wrzucam je na kilka minut przed końcem. Najlepiej szparagi gotować na stojąco, związane w pęczek, tak żeby czubki gotowały się tylko na parze Odcedzam i kroję na kawałki.

Na patelni bez tłuszczu podsmażam plastry szynki aż zrobi się chrupka, odkładam na ręcznik papierowy, żeby odsączyć tłuszcz. Łamię szynkę na kawałeczki. Szynkę można też upiec w piekarniku, ale nie chce mi się rozgrzewać piekarnika dla kilku plasterków.

Bazylię miksuję w blenderze z anchois, dodaję jogurt i majonez, miksuję. Sos można zrobić z kwaśną śmietaną, można też zrezygnować z majonezu. Jeśli nie dodacie anchois, wsypcie trochę soli i ewentualnie pieprzu.

Na półmisku rozkładam sałatę, szparagi i szynkę (ewentualnie: pomidory i/lub jajka). Polewam sosem.

A szparagi, które zostały można zjeść polane ciepłym masłem. Lub masłem miętowym.

niedziela, 5 czerwca 2011

Makaron z kremowym sosem szparagowym


Wychodzę z założenia, że jak już robić coś tuczącego, to niech przynajmniej dobrze smakuje.
Poniższy sos do makaronu jest obrzydliwie kaloryczny, ale za to jaki pyszny!
Poza tym uwielbiam dania, które wymagają trzech składników na krzyż i szybko się je robi.

Moje dzieci oczywiście nie jadły, przy czym syn przynajmniej dał potrawie szansę (a nawet dwie), za to córka jadła makaron z czarnymi oliwkami posypany parmezanem. Jej sprawa. Nie będę przecież rezygnowała z potraw ze szparagami, skoro i tak sezon skończy się lada dzień. Zresztą gdybym miała zawsze zwracać uwagę na to co dzieci zjedzą, moje menu byłoby dramatycznie ubogie.

Przepis z tej strony

Anka

Składniki:
  • ok. 300 g makaronu wstążki
  • pęczek szparagów
  • 150 ml śmietanki kremówki
  • 2 ząbki czosnku
  • 50 g parmezanu (być może dałam odrobinę więcej)
  • sól, pieprz, gałka muszkatołowa

Sposób przygotowania:

Szparagi myję, odłamuję zdrewniałe końcówki i obieram dolną część łodygi. Odcinam główki szparagów i odkładam. Łodygi kroję na kawałki i gotuję w osolonej wodzie przez kilka minut. Odcedzam.

Do rondelka lub garnka wlewam śmietankę, wrzucam obrane ząbki czosnku (w całości) i zagotowuję. Odstawiam do lekkiego przestudzenia.

Jednocześnie gotuję makaron według instrukcji na opakowaniu, dwie minuty przed końcem wrzucam główki szparagów. Odcedzam.

Większość parmezanu ścieram na drobnej tarce, pozostałą część kroję skrobakiem do warzyw na płatki lub ścieram na grubej tarce i odkładam do posypania.

Wyjmuję czosnek ze śmietanki, wkładam ugotowane łodygi szparagów i miksuję. Dosypuję parmezan, doprawiam pieprzem, gałką muszkatołową i ewentualnie solą, dokładnie mieszam.

Mieszam makaron z sosem, dodaję główki szparagów, układam na talerzach i posypuję odłożonym parmezanem.

piątek, 3 czerwca 2011

Ekspresowy makaron ze szparagami

Bardzo zazdroszczę ludziom, którzy zawsze wiedzą, co zrobić na obiad.

I, uprzedzając ewentualne pytania, nie należę do osób źle zorganizowanych, wręcz przeciwnie, ale jeśli chodzi o planowanie potraw, to długo nie mogę się zdecydować, potem mi czegoś brakuje, aż wreszcie decyduję się na spaghetti z sosem pomidorowym albo rosół.

Dzisiaj na przykład kupiłam szparagi i nawet już miałam koncepcję, że przygotuję do nich sos holenderski, ale potem, po długotrwałym namyśle doszłam do wniosku, że jako danie obiadowe, może się okazać niewystarczające.

Otworzyłam szafki kuchenne i popadłam w zadumę.

Pomysłów było kilka, ale wszystkie rozbijały się o brak jakiegoś istotnego składnika. Aż wreszcie machnęłam ręką, chwyciłam ostatnią paczkę makaronu (gdybym miała wybór, być może wzięłabym inny kształt), wyciągnęłam ratunkowe słoiczki oraz ocalałe resztki warzyw i zrobiłam błyskawiczny obiad.

Co prawda w tym przypadku zabrakło mi parmezanu (w przepisie podaję), a naprawdę by się przydał, ale za to całe przygotowania zajęły mi jakieś pół godziny.

Makarony to idealne dania dla ludzi, którzy nie mają czasu na stanie przy garach.

Anka


Składniki:
  • ok. 300 g makaronu wstążki
  • 1 pęczek szparagów
  • 1 mała czerwona cebula
  • 4-5 suszonych pomidorków
  • 2 ząbki czosnku
  • ½ papryczki chili lub jalapeno ze słoiczka – ilość wg uznania
  • 1 bardzo duży pomidor
  • sól, pieprz
  • łyżka masła i łyżka oliwy
  • dodatkowo: garść wiórek parmezanu


Sposób przygotowania:

Szparagi myję, odłamuję zdrewniałe końcówki i obieram dolne części. Kroję na około 3 cm kawałki, wrzucam do wrzącej osolonej wody z dodatkiem odrobiny cukru i gotuję kilka minut (być może było to 8 minut, ale ręki sobie nie dam uciąć). Najpierw wrzucam łodygi, główki szparagów dodaję tylko na ostatnie dwie minuty.
Odcedzam, przelewam zimną wodą.

Jednocześnie gotuję makaron według przepisu na opakowaniu. Odcedzam.

Jednocześnie (kto powiedział, że nie można robić kilku rzeczy naraz?) przygotowuję resztę składników, bo samo smażenie zajmie dosłownie kilka minut.

Czerwoną cebulę kroję w piórka, suszone pomidory w paski, czosnek i papryczkę bardzo drobno siekam.
Pomidor obieram ze skórki (ponieważ jestem leniwa, to wcale go nie sparzam, bo przy jednym pomidorze szkoda zachodu, tylko obieram ostrym nożem tak jak jabłko), wypestkowuję i kroję w kostkę.

Na dużej patelni rozgrzewam dużą łyżkę masła i łyżkę oliwy (może być ta od suszonych pomidorków), podsmażam na niej cebulę aż zmięknie. Posypuję solą i pieprzem.

Dodaję suszone pomidory, po minucie dorzucam jeszcze czosnek i paprykę, też tylko na minutkę. Na koniec wrzucam pokrojonego pomidora i wszystko smażę na dużym ogniu jakieś dwie minuty – pomidor nie mają się rozpadać.

Na patelnię wrzucam makaron, wszystko dokładnie mieszam, na koniec dodaję szparagi.

I tylko parmezanu brak!...

Chociaż po zastanowieniu stwierdzam, że wcale nie jest niezbędny ;)

poniedziałek, 23 maja 2011

Białe szparagi z miętowym masłem


Według niektórych lepsze są zielone.

Też tak uważam, ale moja córka zadaje kłam powszechnym opiniom i zielone odrzuca z całą stanowczością, natomiast chętnie je białe.

Mogą być z masłem miętowym.

Więc do listy ulubionych przekąsek córki, oprócz czarnych oliwek, korniszonów i bitej śmietany, dodaję białe szparagi.

Przepis Jamiego Olivera.

Anka


Składniki:
  • pęczek białych szparagów
  • 2 łyżki masła
  • kilka listków mięty
  • sól, pieprz
  • 1 łyżka soku z cytryny

Sposób przygotowania:

Białe szparagi dokładnie obieram ze skórki, zostawiam tylko nieobrane główki. Odłamuję zdrewniałe końce, układam w pęczek i związuję nitką. Wkładam do gotującej osolonej wody na około 10 minut (dodałam też odrobinę cukru). Najlepiej szparagi gotować na stojąco, tak żeby czubki gotowały się tylko na parze – przyda się wysoki garnek.

Gdy szparagi się gotują rozpuszczam masło i mieszam je w moździerzu z resztą składników. Moździerz będzie tu zdecydowanie najwygodniejszy, ale jeśli ktoś nie ma, to można miętę bardzo drobno posiekać.

Wyjmuję szparagi, układam na talerzu i obficie polewam miętowym masłem.

środa, 19 maja 2010

Zupa szparagowa

To że zrobię zupę ze szparagów było dla mnie oczywiste, ale zastanawiałam się jak. W końcu, zgodnie z upodobaniami, zdecydowałam się na wersję minimalistyczną. Stwierdziłam, że nie chcę porów, selera, pachnących ziół – ma być czuć szparagi i to wystarczy.
Dlatego dodałam tylko trochę cebuli, czosnku i posypałam zupę parmezanem – chociaż ser też wcale nie jest konieczny. Dopuszczam jeszcze możliwość starcia odrobiny gałki muszkatołowej i następnym razem pewnie tak zrobię.

Wyszło, jak to ze szparagami bywa, coś absolutnie pysznego.

Chociaż moim zdaniem szparagi są najlepsze, gdy podane włącznie z roztopionym masłem i doprawione solą oraz pieprzem. A jak wyglądają!




Składniki:

ok. 500 g zielonych szparagów
1 nieduża cebula
1 ząbek czosnku
1 l bulionu
sól, pieprz
masło i olej do smażenia

do podania:
grzanki, starty parmezan

Sposób przygotowania:

Cebulę i czosnek drobno kroję. Na patelni roztapiam masło z niewielkim dodatkiem oleju i podsmażam przez kilka minut cebulę. Pilnuję, by się nie przysmażyła, ma się zeszklić i zmięknąć. Pod koniec dodaję czosnek i smażę jeszcze 1-2 minuty (czosnek nie może się przypalić).

Szparagi myję, odłamuję zdrewniałe końcówki. Odcinam główki i odkładam.

Łodygi kroję na niewielkie kawałki, gotuję w bulionie razem z podsmażonymi cebulą i czosnkiem przez około 10 minut. Wszystko miksuję, doprawiam solą i pieprzem. Wrzucam główki szparagów i gotuję jeszcze kilka minut.

Kawałki chleba lub ciabatty podsmażam na maśle. Zupę posypuję startym parmezanem, podaję z grzankami.
Related Posts with Thumbnails
/*Google anatytics */