niedziela, 2 maja 2010

Tarta z rabarbarem

Miałam dzisiaj podać zupełnie inny przepis, ale ponieważ na talerzu zostały już zaledwie smętne resztki tarty, więc postanowiłam szybko podzielić się z Wami nowy pomysłem na dodatek do kawy lub herbaty. Nic odkrywczego, po prostu popatrzyłam na rabarbar w sklepie i wiedziałam, że muszę go podać z kruchym ciastem i bezą.

Jeśli chodzi o rabarbar, to ostatni raz jadłam go pewnie ze dwadzieścia lat temu z okładem. Zrywałam łodygi z krzaka przed domem i jadłam je zanurzając końcówki w cukrze.
Nie wiem dlaczego przez ostatnie lata nigdy nie kupowałam rabarbaru, przecież to idealny dodatek do kruchego ciasta. I nie tylko, rzecz jasna, o czym mam nadzieję przekonać się w tym sezonie.

A Wy zróbcie sobie tę prostą i pyszną tartę. Spód jak zwykle możecie zrobić z innego przepisu, ale nie zapomnijcie o skórce pomarańczowej. W tym przypadku jest wręcz niezbędna.


Anka



Składniki:

ciasto:
250 g mąki
100 g masła
100 g cukru pudru
szczypta soli
2 jajka
skórka starta z połowy pomarańczy

mus rabarbarowy:
½ kg obranego i pokrojonego na kawałki rabarbaru
100 g cukru
sok z połowy pomarańczy
ewentualnie: łyżeczka mąki kukurydzianej do zagęszczenia

beza:
2 białka
niewielka szczypta soli
100 g drobnego cukru

Sposób przygotowania:

Mąkę przesiewam, mieszam z solą, skórką otarta z pomarańczy i przesianym cukrem pudrem. Dodaję pokrojone w kostkę zimne masło, siekam je z mąką na małe kawałeczki. Dodaję jajka, i zagniatam ciasto.

Teraz według wszelkich wskazań sztuki kulinarnej powinnam ciasto zawinąć w folię i schłodzić w lodówce, ale ja się spieszyłam i jednocześnie gotowałam zupę, więc po prostu wyłożyłam ciasto na formie do tarty rozgniatając je palcami i dopiero wtedy schowałam do lodówki. Oczywiście ładniej to wszystko wygląda, jeśli schłodzone ciasto się rozwałkuje i wtedy wyłoży formę do tarty, ale naprawdę nie miałam czasu.

Ciasto się chłodziło, a ja wzięłam się za mus. W zamyśle miały w nim być wyraźne kawałki rabarbaru, ale właśnie w tych decydujących minutach moje młodsze dziecko wymagało natychmiastowej pomocy i rabarbar postał trochę dłużej na ogniu niż to konieczne.

Rabarbar myję, obieram, kroję na niewielkie kawałki i gotuję z cukrem i sokiem z pomarańczy. Potem jeszcze kilka minut trzymam odkryty na niewielkim ogniu, żeby odparował. Jeśli jednak soku jest zbyt dużo, to można dosypać odrobinę mąki kukurydzianej, żeby zagęścić mus. Uważam jednak, że nie powinien być bardzo gęsty, lubię gdy mus troszkę spływa z kruchego spodu tarty.
I koniecznie spróbujcie w trakcie gotowania! Cukru lepiej wsypać na początku mniej, a potem sprawdzić, czy nie jest za kwaśne. Nie może też być bardzo słodkie, bo na wierzchu będzie przecież beza.

Spód tarty podpiekam w 180 stopniach (góra dół) przez około 20 minut. Przez pierwszy kwadrans powinien być wyłożony papierem do pieczenia i obciążony fasolą lub ryżem, żeby nie puchł. Potem zdejmuję papier z obciążeniem i dopiekam około 5 minut.

Ubijam pianę z białek ze szczyptą soli. Do ubitej piany wsypuję stopniowo cukier cały czas ucierając.
Białek może być więcej, wtedy warstwa bezy będzie grubsza (ja akurat rozmroziłam tylko dwa białka). Wtedy dosypujemy po 50 g cukru na każde białko.

Na podpieczony spód wykładam mus rabarbarowy. Do rękawa cukierniczego nakładam ubitą pianę i wyciskam na wierzch tarty robiąc spiralę. Można do tego celu użyć zwykłego woreczka z obciętym końcem, a można też nałożyć pianę łyżką, a wzroki zrobić chociażby widelcem.

Ponownie wstawiam do piekarnika (180 stopni) na około 25 minut.

Pyszna i ciepła i zimna.

PS Podałam przepis na kruche ciasto z jajkami, które łatwiej się przygotowuje, ale może ktoś woli zrobić kruche ciasto z samymi żółtkami i od razu wykorzystać białka do bezy. Wtedy polecam proporcje jak w tych kruchych ciasteczkach.

26 komentarzy:

  1. Wspaniale wygląda ta tarta :) Przepysznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rabarbar jest niesamowity, uwielbiam go! Ja jeszcze nie dostałam nigdzie rabarbaru, a mój w ogródku coś marnie rośnie.
    Mam wielką chęć na takie ciacho, pysznie wygląda!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniale wygląda. Coraz bardziej się przekonuję do zakupu rabarbaru.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda bardzo smakowicie. Przyznam że chyba nie robiłam jeszcze ciasta z rabarbarem. Jak kupię to wypróbuję..:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się pysznie! Ta beza na wierzchu, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wygląda bajecznie po przekojeniu...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ha! Dziś pierwszy raz w życiu jadłem rabarbar. I muszę przyznać, iż była to miłość od pierwszego kęsa.. A ta tarta..wygląda strasznie apetycznie. Ta beza..mmm...

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowna pianka na wierzchu
    a ja i tak z największą ochotą zjadłabym kwasne nadzienie

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekna. I ta beza...ale mi narobilas apetytu z samego rana :))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zjadłabym kawałek takiej tarty.

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam tarty! A jeszcze z bezą! I z rabarbarem! Cudna! Ja wykorzystałam już rabarbar do innego przepisu, ale kolejny zakupię specjalnie dla tej tarty!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. rozpusta! tyle Ci powiem ;) więcej nie mogę, bo ślinotoku dostałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. tarta jest DOSKONAŁA ! robiłam przedwczoraj, wczoraj i musiałam zrobić też dzisiaj!
    rzeczywiście trzeba uważać ze słodzeniem rabarbaru. Ja już nie dodaje soku z pomarańczy bo zbyt długo odparowuje i za pierwszym razem nie udało mi się tak ugotować, żeby były kawałki rabarbaru(co prawda tez było dobre.
    No i nie wiedziałam czy formę smarować czy nie?(pierwsza tarta w życiu) no i jeszcze jedno pytanie, czy taką fasolę można używać kilka razy?

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za przepis. Tego właśnie szukałam/ Tarta jest pyszna! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. ->Anonimowy: Fasoli możesz spokojnie używać przynajmniej 10 razy, jeśli nie dłużej. Mój ryż jakoś dłużej daje sobie radę, ale muszę go wreszcie wymienić :)
    Cieszę się, że smakowało.

    ->Piegowata: Super! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tarta jest piękna, beza na niej bardzo urokliwa! Inspirujące cudeńko :) A blog uśmiechnięty i rezolutny :) Gratuluję postawy i życzę sukcesów!

    OdpowiedzUsuń
  17. ->Agnieszka: Dziękuję :) Kruche ciasto, owoce i beza - czegóż chcieć więcej? Chyba tylko wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowna tarta! Piekliśmy ją w zeszłym tygodniu - o to efekt naszej pracy http://przepisy-aleksandry.blogspot.com/2011/05/cudowna-tarta-rabarbarowo-pomaranczowa.html
    Dziękuję za przepis!

    OdpowiedzUsuń
  19. ->Aleksandra: Byłam, widziałam, cieszę się, że smakowało :)
    Też uważam, że na samych żółtkach ciasto jest lepsze, ale czasami już mi się białka w zamrażarce nie mieszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piekłam to cudo, bo pięknie wygląda na zdjęciu :) Dodałam truskawek, przesłodziłam i rozgotowałam rabarbar ale i tak smakowała nieziemsko. Musiałam sama przed sobą ją chować, żeby nie zjeść całej od razu. Niebiańska po prostu. Dziękuję za przepis i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. mam nadzieję, ze jutro mimo niedzieli kupie gdzieś rabarbar ;D
    przepis czyta się smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Placek z rabarbarem i bezą na wierzchu to jeden z najwspanialszych smaków mojego dzieciństwa (meiliśmy rabarbar zawsze w ogódku). A tu jeszcze kruche ciasto tartowe - zasuwam po rabarbar i jutro robie (a właśnie wyciągam z piekarnika swoją ulubioną kalafiorową orientalną;-)Dziękuję za przepis

    OdpowiedzUsuń
  23. Placek z rabarbarem i bezą na wierzchu to jeden z najwspanialszych smaków mojego dzieciństwa (meiliśmy rabarbar zawsze w ogódku). A tu jeszcze kruche ciasto tartowe - zasuwam po rabarbar i jutro robie (a właśnie wyciągam z piekarnika swoją ulubioną kalafiorową orientalną;-)Dziękuję za przepis

    OdpowiedzUsuń
  24. Ups..sorki za zdublowanie, myślałem, że pierwszy nie poszedł;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. wlasnie skonczylam (juz ostyglo) i jest mega pycha! Tylko piana z 2 - 3 bialek taka marna jakaś:)

    OdpowiedzUsuń
  26. super przepis ta tarta już gosci na moim stole którys raz i wszystkim smakuje.
    często zagladam na Wasz blog i uważam,ze jest super.przepisy wspaniałe.czesto tu zagladam i z nich korzystam.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails
/*Google anatytics */