piątek, 15 stycznia 2010

Udka tandoori masala

Mam kolejny dowód na to, o czym od dawna wszyscy wiedzą, ale udają, że jest inaczej. Otóż w kuchni już wszystko było.
Człowiek kupuje przyprawę (tandoori masala), marynuje kurczaka, piecze i siada do spisania przepisu, by przekonać się, że właśnie sporządził kolejną wersję sztandarowej potrawy indyjskiej. Fakt, że jest to potrawa prosta jak budowa cepa niczego tu nie zmienia. Prochu nie wymyśliłam.
Z drugiej strony dobre przepisy należy upowszechniać, więc nie pozostaje mi nic innego jak przedstawić Państwu kurczaka tandoori w moim wykonaniu.
Smacznego!




Składniki:

3 udka z kurczaka
200 g jogurtu naturalnego (greckiego)
6 ząbków czosnku w łupinkach, zmiażdżonych (czosnku nigdy za wiele)
sól, pieprz, tandoori masala

Sposób przygotowania:

W misce mieszam jogurt z przyprawami i czosnkiem. Soli i pieprzu nie musi być dużo, natomiast przyprawy wsypałabym łyżkę albo nawet dwie, wedle uznania. Wkładam udka i dokładnie obtaczam w marynacie.
Jeśli ktoś nie jest pewny jak dużo przypraw dodać, to może wygodniej będzie obsypać przyprawami udka, a dopiero potem zanurzyć mięso w jogurcie z czosnkiem i dokładnie wymieszać.
Marynuję w lodówce przez kilka godzin, a najlepiej całą noc, przynajmniej raz mieszając zawartość miski.

Wyjmuję kurczaka z lodówki na godzinę przed pieczeniem.

Rozgrzewam piekarnik do 200 stopni, polewam blachę odrobiną oleju i rozkładam lekko wytarte z marynaty udka.

Piekę do miękkości (mięso zaczyna odstawać od kości) co w moim piekarniku zajmuje około godziny do godziny i kwadransa, zależy od mięsa.

7 komentarzy:

  1. To by mi smakowało!
    A ja dziś tez po indyjsku- ryż ze szpinakiem z dodatkiem jogurtu i sera... Zapodam niedługo, bo pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już gdzieś że w maślance wychodzą boskie, więc w jogurcie napewno też wychodzą przeppyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może i było, ale na pewno nie w mojej kuchni. A z tego co się orientuję, tandoori masala jest przyprawą dosyć pikantną, więc większości domowników by posmakowało. ;)

    Pozdrawiam,
    Zay

    OdpowiedzUsuń
  4. ->grażyna: Zerknę z przyjemnością. I może za Twoim przykładem wreszcie zrobię jakiś pudding z czerstwego pieczywa, chociaż za mną chodzi taki z bułek maślanych... Wybitnie mało kaloryczny ;)

    ->gosia99: Jogurt, maślanka - zawsze dobre. Niektórzy moczą też w mleku mięso albo ryby.

    ->Zaytoon: Dość ostra, ale nie przesadnie (przynajmniej ta, którą ja miałam). Za to kolor przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda niesłychanie smakowicie! Czy ta przyprawa jest łatwa do kupienia?
    Kajuga

    OdpowiedzUsuń
  6. ->Kajuga: Kupiłam w sklepie Kuchnie świata czy coś w tym guście, ale chyba najlepiej zaopatrywać się w takie rzeczy przez internet. Chociaż wydaje mi się, że lepsze delikatesy też mają w ofercie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do nowego sklepiku smakorientu.com.pl
    Prosze o odrobine cierpliwosci gdyz dzisiaj odebrałem nowe fotki do produktow.Własnie laduje zdjecia i opisy na serwer miedzy innymi 6 rodzajów masali.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails
/*Google anatytics */