sobota, 1 października 2011

Muffiny z marchewką i wiórkami kokosowymi


No i stało się!
Problem powracał od dłuższego czasu, aż wreszcie nic nie dało się zrobić.

I to akurat wtedy, gdy przywieźliśmy z synem z wycieczki rowerowej dwa piękne żółte kwiaty i zaczęłam kombinować jak by je tu zaaranżować razem z muffinkami. Niestety, ledwie zaczęłam robić zdjęcia, aparat definitywnie odmówił współpracy.

Teraz czekam na naprawę. Będziecie musieli zaczekać i Wy na kolejne przepisy, nad czym bardzo ubolewam, bo warzywniaki uginają się od nadmiaru wszelkiego dobra.

A dzisiaj przeróbka przepisu z książeczki „101 Cupcakes & and small bakes” – była krajanka, a ja stwierdziłam, że z babeczkami będzie mniej pracy.

Są super! Bardzo jajeczne i maślane. Uwielbiam wypieki z dodatkiem kokosa, a dzięki marchewce muffinki są pysznie wilgotne. No i brązowy cukier, wypieki z jego dodatkiem zawsze bardziej mnie przekonują i to ze względu na smak, a nie wyższość nad białym cukrem. Aha, i osobiście wolę wersję bez cynamonu, ale jeśli macie ochotę, można nawet poeksperymentować z przyprawą do piernika.

Anka 


Składniki:
  • 200 g masła, roztopionego
  • 3 jajka
  • 160 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 150 g brązowego cukru
  • 50 g wiórków kokosowych
  • szczypta soli
  • 2 średnie marchewki (ok. 150 g)
  • 1 płaska łyżeczka cynamonu (niekoniecznie)

Sposób przygotowania:

Przesiewam mąkę, mieszam z proszkiem do pieczenia, cukrem, wiórkami kokosowymi, solą i cynamonem.

Roztrzepuję jajka, mieszam z przestudzonym masłem. Dodaję marchewkę startą na dość drobnej tarce

Łączę suche i mokre składniki.

Wykładam do formy na muffiny z papilotkami lub wysmarowanej masłem. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 25 minut.

13 komentarzy:

  1. muszą być maślane w smaku :) wspaniałe przemycanie marchewki w cieście :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam pytanie dotyczące innego deseru, do którego potrzebny jest ekstrakt z wanilii. Gdzie kupujesz taki ekstrakt - mają go w BOMI?
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  3. A, kochana gdzie kupowałaś silikonową matę do pieczenia (i za ile)... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ->Kasia: Bardzo, bardzo maślane :)

    ->Barbapapa: Ekstrakt kupuję zazwyczaj przez internet. Widziałam go chyba w Bomi na Matarni i w Kuchniach Świata w Galerii Bałtyckiej. Ale do ciast używam ostatnio częściej cukru z prawdziwą wanilią. Silikonową matę kupiłam w Tesco za około 20 złotych (o ile dobrze pamiętam).

    OdpowiedzUsuń
  5. niestety, wyższość cukru brazowego nad bialym jest mitem ;) nie roznia sie niczym, poza kolorem ktory wynika z tego ze surowiec uzyty do produkcji cukru jest inny :) a ilosc mineralow w brazowym cukrze jest tak mala ze podobno trzeba by go zjadac kilogramy dziennie zeby mialo to jakikolwie efekt

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm... fajne marchewkowe babeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekłam w tym tygodniu. Wyszły pyszne, dzieciaki z radością spakowały je do swych lunch-boxów. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Klasyczna muffinka nie powinna być za słodka. Wolę te z mąki razowej lub owsiane z np jagodami.
    Palce lizać, taka niestresująca tuczeniem muffinka.

    OdpowiedzUsuń
  9. No tak dobrze, żeby muffunki były dietetyczne ale czy wtedy będą większości smakowały. Kategoria nietuczliwości przy słodyczach jest zwodnicza. A jeżeli dla innych będą te speciały trociniaste. Nie chcę, żeby muffinka stanęła mi kością w gardle.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ skąd, można po prostu je sobie oglądać. Moja prababcia z kresów mawiała "ziłyby oczy, a pysok niechoczy".

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny dodatek marchewki. Muszę sprawdzić jak moje ulubione muffinki będą smakowały

    OdpowiedzUsuń
  12. pierwszy raz piekłam babeczki z marchewką, ale naprawdę są pyszne, smakują szczególnie mojej córce, napewno ten przepis zostanie w moim repertuarze.

    OdpowiedzUsuń
  13. muszę wypróbować:) wyglądają smakowicie

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails
/*Google anatytics */