środa, 8 grudnia 2010

Korzenne ciasto czekoladowe

Przypadkiem znalazłam świetne rozwiązanie dla tych, którzy zapomnieli o pieczeniu pierników, a dzień przed Wigilią postanowili, że chcą poczuć zapach korzennych przypraw. Wiem, że 24 grudnia jest za ponad dwa tygodnie, ale przecież można już dziś zaplanować, że się zapomni ;)

Przepis znalazłam w świątecznej Kuchni z 2007 roku i zwrócił moją uwagę z dwóch powodów. Po pierwsze w składnikach wypatrzyłam dżem z czarnej porzeczki i wyobraziłam sobie bardzo wilgotne, pachnące, ciemne ciasto z obowiązkową polewą czekoladową…
A po drugie, w moim przypadku najważniejsze, sposób przygotowania wydawał się idealny. Cytuję „wszystkie składniki dokładnie mieszamy”. Prawda, że prosto?

Nie bez znaczenia jest też fakt, że wypieki tego rodzaju zawsze powodują niewymuszone komplementy ze strony mojego męża. I znikają z talerzy w szaleńczym tempie.

Trochę pozmieniałam oryginał.


Składniki:
(okrągła blacha o średnicy 24 cm)
  • 2 szklanki mąki
  • 1 płaska łyżeczka sody
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżki kakao
  • ¾ szklanki cukru (można całą, gdy ktoś lubi słodsze)
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka przyprawy do piernika
  • 3 jajka
  • ½ szklanki oleju
  • 1 szklanka mleka
  • ½ słoika dżemu z czarnych porzeczek (u mnie ok. 150 g)
  • 2 garści suszonych śliwek i/lub rodzynek

Sposób przygotowania:

Do miski przesiewam mąkę i kakao, dodaję proszek do pieczenia, sodę, cynamon i przyprawę do pierników. Mieszam.

Jajka lekko ubijam z cukrem. Wlewam olej, potem mleko, na koniec dodaję dżem z czarnej porzeczki.

Łączę mokre i suche składniki, mieszam mikserem. Na koniec dodaję dość drobno pokrojone suszone śliwki. Można z nich zrezygnować, można dać więcej – zróbcie jak wolicie.

Tortownicę wykładam papierem do pieczenia (ciasto jest dość rzadkie), wlewam masę i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 190 stopni. Oryginalny przepis mówił o godzinie w 200 stopniach, ale ja po jakimś czasie jeszcze obniżyłam temperaturę do 180 stopni i piekłam raczej 50 minut.

20 komentarzy:

  1. idealne! i ze względu na smak i ze względu na " wszystkie składniki dokładnie mieszamy"... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda cudownie! I ta polewa, mniam!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, robisz doskonałe fotografie do proponowanych przepisów! jestem pod wrażeniem jak się rozkręca Twój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny przepis i mam akurat wszystkie składniki w domu, a w weekend do znajomych jedziemy...może upiekę:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Robię podobne ciasto, pyszne jest :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wyglada cudownie:) i ta polewa jest bardzo kuszaca:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, ten dodatek dżemu zdecydowanie zapowiada coś rewelacyjnego!

    OdpowiedzUsuń
  8. jakie odpowiednio wilgotne.
    korzenne, z tą grubą warstwą czekolady...
    obłęd.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kłaniam się wszystkim uprzejmie i przesyłam podziękowania :)

    Dzisiaj utknęłyśmy z córką w domu, Gdańsk zasypany. Chyba zaraz coś upiekę... :))))

    OdpowiedzUsuń
  10. mocno czekoladowe i korzenne... pycha!

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacja. Co prawda dziwnym trafem prawie 1/3 ciasta zniknęła, zanim ktokolwiek choćby zdążył pomyśleć o polewie czekoladowej, ale wcale nie ujęło mu to smakowitości :-)

    To chyba będzie Ulubione Łatwe Ciasto na Zimę :-)

    pozdrawiam,
    allegra walker

    OdpowiedzUsuń
  12. Chochelkowo będzie na naszym stole wigilijnym w tym roku :) Ciasteczka korzenne do spółki z tym ciastem :) Juz się cieszę :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Jesteśmy zaszczycone :) I życzymy Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  14. własnie posmarowałam polewą
    jutro będę konsumowała ze swoimi uczniami
    pachnie przesmacznie
    Ewa/kesja

    OdpowiedzUsuń
  15. agnieszka-ch117 grudnia 2011 06:40

    Agnieszka-ch11 zajrzałam Do Was przez Rybkę:)) i już zostałam uczę się piec ale jest coraz lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  16. jak długo ubijać jajka ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej patrzeć, czy cukier już się mniej więcej rozpuścił. A jak się spieszę, to i minutka wystarczy :)

      Usuń
  17. Niebo w gębie! Właśnie zjadłam pierwszy kawałek. Szybko się robi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam doskonale, że miałam dokładnie te same odczucia po spróbowaniu tego ciasta :)

      Usuń

Related Posts with Thumbnails
/*Google anatytics */